---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wznowiłam pisanie Ciekawej Medycyny, popularno-naukowego bloga. Zapraszam, fajny jest. Wiem, bo sama go napisałam. TUTAJ link.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

niedziela, 30 czerwca 2013

Byłam na rozmowie kwalifikacyjnej

Byłam na rozmowie kwalifikacyjnej i czekam na wyniki. Jeśli mnie wezmą to przeprowadzę się poza Wawę. Pierwszy raz w życiu bym się przeprowadzała. Trochę się boję.

Ale na razie poczekajmy na wynik rozmowy.

Uczę się pilnie, przyniosłam sobie dwie nowe książki z biblioteki. A w przerwach rozchadzam nowe buty górskie. Kupiłam sobie takie tanie, najtańsze z memebraną. Trochę mnie prawy gniótł jak dłużej pochodziłam, bo się źle zginał, zamiast w palcach, to trochę wyżej na stopie i odgniatał. Ale dałam tam komres z gazy i jak się uwypukliło to przestał się zginać tu, a zaczął w palcach i noga już nie boli. Zakładam teraz te buty wszędzie, żeby przyzwyczaić nogi.

W góry chyba nie wezmę książek. Szkoda nosić. Może z jeden test sobie wezmę, żeby coś porobić.

Dawno nie było o kocie. Właśnie, a co zrobić z kotem jak się wyprowadzę? Zostawić tam, gdzie jak byłam w Australii? No dobrze, ale w końcu mój kot, czy nie mój? Ot, logistyka wyprowadzek. Zacznę na jesieni, to zimą zawsze łatwiej z podrzucaniem zwierzątka i opieką. Gorzej latem jak zaprzyjaźniona opieka sama wyjeżdża.

środa, 26 czerwca 2013

W noc kupały się kupała

Jak w tytule, a dokładniej to wieczorem i w sobotę sąsiadującą z nocą kupały. Ale popływałam sobie, nawet na drugi brzeg rzeki przepłynęłam i z powrotem.

Nadal się uczę, dym mi uszami idzie, a wszystko to żeby zarabiać marne grosze jako lekarz. Czy nie lepiej pójść do firmy farmaceutycznej, za porządne pieniądze? Tylko żeby jeszcze lubić swoją robotę..... Mam dylemat. Trochę też czuję się zniechęcona i przytłoczona. Taki wypad na ryby czy kąpiel w rzece to miła odskocznia.

poniedziałek, 17 czerwca 2013

Nauka mnie przytłacza.

Jak w tytule. Trochę mi za dużo podręczników wyszło do przeczytania i dym mi uszami idzie. Ale jak się nie da z etatu - a nie mają wolnych etatów na radiologii w moim mieście - to trzeba będzie z rezydentury płatnej przez ministerstwo się dostać. W tym celu trzeba zdać LEP czyli LEK - Lekarski Egzamin Państwowy, co się teraz Końcowy nazywa. A w tym celu trzeba zakuć jeszcze raz całą medycynę.

I troszkę mnie to podłamało. Byle studenciak jest bardziej na bieżąco ode mnie.

Jak ja się tego wszystkiego nauczę?


Ostatni pokaz slajdów z Australii - 26 czerwca, godz 18,45 na Politechnice, w Gmachu Głównym w sali 307. Więcej się nie będę na razie slajdować, ino uczyć. Blech