---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wznowiłam pisanie Ciekawej Medycyny, popularno-naukowego bloga. Zapraszam, fajny jest. Wiem, bo sama go napisałam. TUTAJ link.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

piątek, 1 kwietnia 2011

OBRONA. Żaby niebieskie.


 Kwiecień miałam obronny :-)

19 broniłam doktorat. Mam literki przed nazwiskiem. Rzadka okazja zobaczyć mnie na zdjęciu - dobrzy ludzie zrobili (dziękuję Paniom z Dziekanatu)


Kwiecień był wyjątkowo ciepły w tym roku i suchy, więc postanowiłam imprezkę dla znajomych zrobić na słoneczku, na działce. Ale aż tak prosto to nie było: Przed obroną poszła po działkach fala włamów. A impreza obronowa miała być właśnie na tej działce. No to co robiła przyszła Pani Doktórka na 3  i 2 dni przed obroną ? Spała w puchowym śpiworze na działce, żeby pilnować czajnika elektrycznego i ciasteczek dla gości. Co by nie ukradli. W dniu obrony na działce spał kumpel i pilnował (dzięki!). 

 Na początku zrobiłam doroczny rajd Niebieskie Żaby. Bo jest taka jedna żaba, nazywa się moczarowa, której samce w okresie godowym przebarwiają się na niebiesko. I to całkiem solidnie. Tym razem się nie udało zobaczyć, ale ładna pogoda była do spaceru. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz