Kot zwinął się w kłębek. Zwykle koty sięgają sobie pyskiem pod ogon - ot choćby w celach higienicznych. Moje stworzonko sięga nie tylko pod ogon. On skręca się mocniej, sięga gdzieś do połowy brzuszka, czyli zwija się nie tylko w kółko, ale w półtora kółka. A rozbroiło mnie jak zobaczyłam ogon zarzucony na główkę, między uszkami i sięgający dalej... na plecy, między łopatki!
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wznowiłam pisanie Ciekawej Medycyny, popularno-naukowego bloga. Zapraszam, fajny jest. Wiem, bo sama go napisałam. TUTAJ link.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wznowiłam pisanie Ciekawej Medycyny, popularno-naukowego bloga. Zapraszam, fajny jest. Wiem, bo sama go napisałam. TUTAJ link.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz