tag:blogger.com,1999:blog-8521953184197557192.post8986441002026156395..comments2023-09-10T10:22:15.914+02:00Comments on U Lili: Poszukiwacze zaginionego netuLilahttp://www.blogger.com/profile/06747376856736903021noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-8521953184197557192.post-51455663687142013512012-04-22T23:36:59.445+02:002012-04-22T23:36:59.445+02:00Dwa razy urwało mi net podczas pisanie odpowiedzi ...Dwa razy urwało mi net podczas pisanie odpowiedzi - do trzech razy sztuka.<br /><br />Dobrze się domyślasz po co kocioniowi szelki. Wisiorek to urwie, ale na plecach na szelkach ma duży czarny numer telefonu.<br /><br />Rozważam chip, i moje miasto chipuje zwierzęta, nawet ruszyła akcja że za darmo - tylko sprawdzę czy to się nadaje na emigrację do Australii, bo nie wykluczam takiej opcji za kilka lat, jeszcze za życia kota. Oni mają bardzo obostrzone przepisy wwozu, i głupio byłoby wszczepić kotu coś co będzie mu trzeba potem wyciągać.<br /><br />A szelki będą i tak bo to od razu widać. A chodzi czarny sobowtór miejscowy. Bardzo podobny, troszkę większy, też chudy i też błyszczy.Lilahttps://www.blogger.com/profile/06747376856736903021noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8521953184197557192.post-55625006618359033252012-04-22T17:35:44.848+02:002012-04-22T17:35:44.848+02:00Witam!
Podziwiam pomysłowość w szukaniu netu!
A Ki...Witam!<br />Podziwiam pomysłowość w szukaniu netu!<br />A Kici może dobrze było by do obróżki lub szeleczek przyczepić wisiorek z jego imieniem i numerem telefonu. U nas tak koty wypuszczane na zewnątrz mają, Przyjaciółka znalazła kiedyś pod swoim blokiem kota z trzeciej dzielnicy od naszego osiedla. Miał numer tel. i wrócił szczęśliwie do domu.<br /> Ukłony i pięknej pogody i dobrego netu życzęIngunanoreply@blogger.com